Tuesday, June 1, 2010

- / +

Czas na krótkie podsumowanie i kilka dodatkowych zdjęć. Od samego początku podróży jako podsumowanie miały być wypisane minusy (cały czas sie z tego śmialiśmy i skrzętnie je wyłapywaliśmy), które były zbierane od pierwszego dnia. Upał, bród, zapach kadzideł wymieszany z odchodami, natarczywość hindusów, choroby z jakimi przyszło nam się zmagać to wszystko decydowało na niekorzyśc Indii. Wszystko to jednak zmieniło się jak za dotknięciem różdżki gdy dotarliśmy w góry. Miałem juz nigdy nie wrócić do tego miejsca, jednak z perspektywy tygodnia w cywilizowanym kraju juz planuję, kiedy następny raz będę mógł tam powrócić. Indie to miejsce specyficzne, im bardziej zwracasz uwagę na niedoskonałości tym bardziej nienawidzisz tego miejsca. Kraj który conajmnije raz należy zobaczyć w swoim życiu, zastanowić się nad skrajnym ubostwem, wykorzystywaniem małoletnich, niesprawiedliwym i poniżającym systemem kastowym i porównać to z tym wszystkim co nas spotyka w naszym bezpiecznym życiu...

(w celu powiekszenia zdjecia kliknij w nie)














5 comments:

Anonymous said...

Fajnie wyszedl ten podwojny portret:)bardzo mi sie podoba:)a to twoje ulubione w powiekszeniu dobrze sie prezentuje:)

xVxdx said...

dziękóweczka a. ;)

black moth said...

Hej, masz oko do portretów. Zastanawiam się czy skądś się nie znamy?

xVxdx said...

Hej emi, nie mam pojecia i dzieki za komplement.

Łukasz Popielarczyk said...

bardzo fajne portrety. ekstra twarze!